Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jaka przyszłość czeka Rokitę?

0
Podziel się:

W przyszłym tygodniu ma zmienić się szef klubu parlamentarnego Platformy. Jeżeli nie zostanie nim Jan Rokita, to może on odejść z partii, a PO utracić jedność.

Jaka przyszłość czeka Rokitę?
(PAP/ Jacek bednarczyk)

*Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu Platforma Obywatelska zmieni szefa klubu parlamentarnego. Teraz jest nim przewodniczący partii Donald Tusk. Jeszcze do niedawna na jego następcę, prawie w stu procentach, typowano Jana Rokitę. *

Przestało to jednak być tak oczywiste po tym, jak przed drugą turą wyborów samorządowych Jan Rokita, wbrew stanowisku partii, poparł kandydata PiS na prezydenta Krakowa. Postawa ta sprowokowała dyskusję na temat jedności Platformy Obywatelskiej.

Obecnie nie tylko Platforma się waha, ale i sam Rokita, który nie jest pewien czy w ogóle będzie kandydował na szefa klubu parlamentarnego PO. Swoje stanowisko uzależnia bowiem od zgody partyjnych koleżanek i kolegów.

Tymczasem Bronisław Komorowski zapewnia, że wewnątrz Platformy nie ma konfliktu. Polityk podkreśla, że dużo większe problemy mają te stronnictwa, które wybory samorządowe przegrały. "Platforma odnotowała sukces i mamy komfort spokojnej rozmowy" - mówi Komorowski:

Komorowski nie wykluczył, że szefem klubu parlamentarnego PO nadal pozostanie Donald Tusk. "Należy spytać Donalda Tuska, czy będzie jakaś zmiana" - wyjaśnił Komorowski.

Nieoficjalnie politycy PO mówią, że zmiana szefa klubu parlamentarnego zależy od tego, jak zakończy się sprawa Jana Rokity.

Rokita: Trzeba debatować na przyszłością PO

Jan Rokita wzywa do debaty o przyszłości Platformy Obywatelskiej. Jego zdaniem powinna ona się rozpocząć jak najszybciej. Okazją do tego - mówił Rokita - powinno być przyszłotygodniowe zebranie klubu parlamentarnego PO. Dodał, że Platforma Obywatelska powinna odbyć w najbliższym czasie kongres programowy.

Zdaniem Rokity debata jest potrzebna, bo rola Platformy Obywatelskiej nie jest dziś oczywista. Polityk dodał, że obecnie sprawowane przez PiS rządy wymagają bardzo poważnej i ideowej kontrpropozycji. Niedoszły premier z Krakowa chce być uczestnikiem tej dyskusji o przyszłości PO.

O miejscu Jana Rokity w Platformie Obywatelskiej zaczęło się mówić po tym, jak przed drugą turą wyborów samorządowych polityk ten poparł kandydata PiS na prezydenta Krakowa.

Co gra Rokita?

Debata o przyszłości Platformy – której chce Rokita – ma dać odpowiedzieć na pytanie, czy jest on potrzebny PO. Nasza relacja jednoznacznie udowadnia, że liderzy Platformy Obywatelskiej nie śpiewają ostatnio jednym głosem.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)