Jeszcze w tym tygodniu hazardowa komisja śledcza przesłucha wykluczonych posłów PiS jako świadków i ponowie rozważy decyzję o ich usunięciu
Przesłuchanie Beaty Kempy i Zbigniewa Wassermana odbyć ma się jutro lub pojutrze. Szef komisji Mirosław Sekuła (na zdjęciu) zadecydował o tym po wczorajszym posiedzeniu Prezydium Sejmu.
Prezydium uznało wprawdzie, że komisja do spraw ustawy hazardowej miała prawo wykluczyć ze swojego składu Kempę iWassermanna, jednak zarekomendowało przesłuchanie dwojga posłów PiS jako świadków i uznanie na tej podstawie, czy mogą oni ponownie wziąć udział w pracach gremium.
Wiceprzewodniczący komisjiBartosz Arłukowiczz Lewicy uważa, że powinni być oni przesłuchani jak najszybciej - tak aby w piątek można było uzupełnić skład komisji.
POSŁUCHAJ POSŁA LEWICY:
dźwięk: IAR
Przeciwnikiem takiego rozwiązania jest wicemarszałek SejmuKrzysztof Putraz PiS. Jego zdaniem jedyną możliwością jest powtórzenie głosowania nad wykluczeniem Kempy i Wassermanna z komisji.
POSŁUCHAJ POSŁA PiS:
dźwięk: IAR
Podobnie argumentuje partyjny jego kolega, rzecznik klubu Prawa i Sprawiedliwości,Mariusz Błaszczak. _ - Nie widzimy podstaw do usunięcia państwa Kempy i Wassermana z komisji. Opinia Biura Analiz Sejmowych, wbrew temu co mówi Platforma, nie jest jednoznaczna _ - uważa polityk opozycji.
_ - Mamy niezależne ekspertyzy, które podobnie twierdzą, że nie było podstaw do usunięcia Kempy i Wassermana _ - dodaje Błaszczak.
POSŁUCHAJ POSŁA PiS:.
dźwięk: Money.pl
Zdaniem rzecznika klubu PiS inni kandydaci - poza wykluczonymi posłami - do uzupełnienia składu komisji, nie wchodzą w grę. Według Błaszczaka najlepszym rozwiązaniem byłoby powtórzenie głosowania ws. wykluczenia posłów PiS z komisji.
- _ Rozumiem, że następnym aktem będzie to, że pan premier Tusk wskaże nam z naszego grona posłów osoby, które jego zdaniem mogą zasiadać w komisji _ - stwierdza Błaszczak.
Z kolei według Grzegorza Dolniaka, wiceprzewodniczącego Platformy, oddelegowanie do komisji osób, które mogą budzić emocje było błędem. _ _
_ - Wielka szkoda się stała, dlatego że na samym początku formowania komisji, obiecywaliśmy sobie wszyscy taką wstrzemięźliwość polityczną, która powinna towarzyszyć komisji _ - stwierdza Dolniak.
POSŁUCHAJ POSŁA PO:
dźwięk: Money.pl