Opóźnienie w budowie stadionu we Wrocławiu może spowodować decyzję UEFA o przeniesieniu meczy Euro 2012 ze stolicy Dolnego Śląska do Krakowa.
Ustalenia _ Dziennika Gazety Prawnej _ pochodzą _ ze źródeł zbliżonych do Ministerstwa Sportu _ i spółki PL 2012. Jednak władze Wrocławia zapewniają, że będą gotowe na czas, a gdy nowy wykonawca wejdzie na budowę, prace ruszą pełną parą.
Jednak zanim nowa firma będzie mogła zacząć odrabiać straty, z budowy musi wynieść się wyrzucony przez prezydenta Rafała Dutkiewicza Mostostal Warszawa. Według informacji _ DGP _, firma zamierza się odwołać od tej decyzji. Dysponuje trzema niezależnymi ekspertyzami, z których wynika, że opóźnienia, za które konsorcjum zostało ukarane, wynikały z przyczyn niezależnych od firmy.
Jeśli nowy wykonawca nie nadrobi spóźnienia, a stadion nie będzie gotowy za 18 miesięcy, UEFA przeniesie wrocławskie mecze do Krakowa. To miasto z listy rezerwowej, które już pod koniec czerwca tego roku będzie miało gotowy stadion.
Władze Wrocławia w środę wydały komunikat, że Mostostal bezzwłocznie opuści budowę. Ale Kinga Drózd z biura prasowego Mostostalu w rozmowie z _ Dziennikiem Gazetą Prawną _ nie chciała potwierdzić tej informacji. Zdradziła jedynie, że w piśmie przysłanym do nich przez miasto, władze dały spółce 14 dni na inwentaryzację budowy i kolejne trzydzieści na zabranie z niej swoich maszyn.
Zdaniem ekspertów od budownictwa to nierealny termin. Zwykle przy tego typu dużych budowach inwentaryzacja i wyprowadzka maszyn zajmuje minimum 3 miesiące. A to oznacza, że o tyle może wzrosnąć opóźnienie w budowie stadionu.