Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jarosław Junko
|

Kwaśniewski: Na Ukrainie doba polityczna trwa 6 miesięcy

0
Podziel się:

Wyjść ze szpagatu między Rosją a Zachodem, wyraźnie mówić o własnych pragnieniach i szybciej reagować na zmiany - takich rad udzielił w poniedziałek mieszkańcom Ukrainy były prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski.

Wyjść ze szpagatu między Rosją a Zachodem, wyraźnie mówić o własnych pragnieniach i szybciej reagować na zmiany - takich rad udzielił w poniedziałek mieszkańcom Ukrainy były prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski.

"Stanie w szpagacie między Rosją a Europą (Zachodnią) jest dla Ukrainy niebezpieczne i wycieńczające. (...) Ukraina podjęła już swą decyzję i powinna ją realizować" - powiedział Kwaśniewski we Lwowie.

Były prezydent Polski przybył na Ukrainę z cyklem wykładów poświęconych integracji europejskiej tego kraju. Oprócz Lwowa, w ciągu następnych dwóch dni odwiedzi także położone na wschodzie Dniepropietrowsk i Donieck.

Zdaniem Kwaśniewskiego Ukraina powinna odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie miejsce chce zajmować w Europie. Jak mówił, określenie tego miejsca pozwoli z kolei Ukraińcom powiedzieć: "Tak, dążymy do członkostwa w Unii Europejskiej i NATO, spełniliśmy dużą część niezbędnych wymagań i niejeden raz mówiliśmy, że jesteśmy zainteresowani integracją europejską".

"Oczywiście, należy też zadeklarować, że Ukraina buduje dobre relacje z Rosją. Lecz buduje je już jako członek struktur europejskich" - dodał Kwaśniewski.

Zdaniem byłego prezydenta dużą przeszkodą dla dążeń Kijowa do członkostwa w UE jest to, iż Ukraina jest postrzegana na Zachodzie z perspektywy Rosji. Inną kwestią jest zmęczenie części państw Wspólnoty, spowodowane zwiększeniem liczby członków UE.

Trzeci problem - podkreślił Kwaśniewski - Ukraińcy mogą rozwiązać sami. "W Europie doba polityczna trwa 24 godziny, a na Ukrainie sześć miesięcy. Tak nie powinno być, musicie nauczyć się szybciej reagować na zmiany" - zaznaczył.

Były prezydent Polski nie ukrywa, że europejska przyszłość Ukrainy zależy od tego, czy politycy tego kraju będą w stanie pokonać wzajemne uprzedzenia i działać na rzecz interesów narodowych. Kwaśniewski odniósł się w ten sposób do trwającego od wielu miesięcy konfliktu o kompetencje między prozachodnim prezydentem Wiktorem Juszczenką a określanym jako prorosyjski premierem Wiktorem Janukowyczem.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)