Macierewicz o Smoleńsku: "Zbadamy odpowiedzialność"

aktualizacja 13.59

*Antoni Macierewicz będzie kierował pracami zespołu parlamentarnego do spraw zbadania katastrofy smoleńskiej. *

Zespół powstał z inicjatywy parlamentarzystów PiS. W jego prezydium zasiadają także między innymi wicemarszałek Senatu Zbigniew Romaszewski i poseł PiS Jarosław Zieliński.

Parlamentarzyści z innych ugrupowań nie zamierzają brać udziału w pracach zespołu. Lewica i Platforma Obywatelska uważają, że ciało polityczne niczego w kwestii katastrofy nie wyjaśni.

Zdaniem Marka Biernackiego z PO zespołowi założonemu przez PiS nie chodzi o dojście do prawdy. _ - Prawdy w takim gremium nie uda się ustalić. Zespół parlamentarny, poselski nie dysponuje takimi instrumentami, żeby mógł dotrzeć do prawdy _ - stwierdził. _ - On ma na celu stworzenie pewnej rzeczywistości wirtualnej _ - dodał poseł.

Według posła PO jest spore zagrożenie, że PiS będzie próbował zawłaszczyć tragedię smoleńską.

Janusz Piechociński z PSL ostrożnie wypowiada się o inicjatywie PiS. Według posła PSL komisja ta może poprawić komunikację między służbami badającymi sprawę a społeczeństwem. Jednak tylko pod warunkiem, że nie będzie tubą propagandową jednej strony.

Inicjatywę ostro skrytykował też Aleksander Kwaśniewski. _ - Mogą dotrzeć tylko do kolejnych fantastycznych teorii _ - przekonuje były prezydent. _ - Takie teorie mogą snuć literaci, czy scenarzyści filmowi _ - twierdzi Kwaśniewski.

Po pierwszym posiedzeniu komisji Macierewicz poinformował co będzie przedmiotem prac. _ - Będziemy badali wszystkie etapy tej katastrofy. Zbadamy odpowiedzialność osobistą osób w to zaangażowanych _ - zapowiadał poseł PiS.

Przy badaniu katastrofy trzeba wziąć pod uwagę wiedzę zgromadzoną w internecie, zweryfikować ją i dokonać selekcji, by pominąć świadomie lub nieświadomie zawarte zwodnicze tropy - dodał poseł.

- _ Dziękuję też mediom. Nie bylibyśmy zapewne tak daleko, gdyby nie media. Dziękuję też tym wszystkim, którzy w internecie analizują tę katastrofę _ - mówił Macierewicz.

W komisji zasiadają przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości. Macierewiczpodkreślił, że zespół jest otwarty dla wszystkich posłów i senatorów, z różnych klubów. Zwrócił się do nich o współpracę. Dodał, że liczy także na współpracę ze strony innych organów państwa.

Zespół ma zwracać się o informacje i materiały do organów państwa, które zajmują się katastrofą - zarówno w wymiarze krajowym, jak i międzynarodowym. Ma też zebrać świadków wydarzeń - tych ludzi, których, jak mówi Antoni Macierewicz, albo nie słuchano, albo słuchano pobieżnie albo ich świadectwo jakoś się zagubiło.

Poseł PiS zastrzegł, że nie ma na myśli żadnej konkretnej osoby, bo zakres problematyki jest tak olbrzymi, że wskazanie kogoś tworzyłoby wrażenie, że kogoś innego się pomija. Jego zdaniem ludzi, z którymi trzeba na temat katastrofy porozmawiać, są dziesiątki, jeśli nie setki.

Minister sprawiedliwości nie wykluczył współpracy z zespołem parlamentarnym do spraw zbadania katastrofy smoleńskiej. Krzysztof Kwiatkowski powiedział, że będzie to możliwe po konkretnym określeniu przez zespół zakresu jego prac.

Czytaj w Money.pl ( http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=-1%20year&de=today&sdx=0&i=&ty=1&s%5B0%5D=inflacja&fg=1&w=450&h=200&cm=0 Inflacja ) Źródło: Money.pl na podstawie danych GUS