Szef MSZRadosław Sikorskipoinformował, że liczba Polaków zatrzymanych na Białorusi spadła do 25. Centrala MSZ, jak i nasza placówka na Białorusi _ energicznie _ przedstawia nasze stanowisko władzom białoruskim.
W czwartek białoruska milicja zatrzymała ok. 50 działaczy nieuznawanego przez władze w Mińsku Związku Polaków na Białorusi.
_ - Analizujemy obecnie tę sytuację, z moich najświeższych informacji wynika, że ta liczba osób, którym utrudniono dostęp spadła do 25 _ - powiedział Sikorski.
Sprawą zatrzymania działaczy ZPB zajmie się też sejmowa Komisja ds. Łączności z Polakami za Granicą; zbierze się ona w trybie pilnym w piątek o godz. 12.15.
O zatrzymaniu ok. 50 działaczy ZPB powiedziała PAP szefowa tego Związku Andżelika Borys. Białoruska policja - relacjonowała - zatrzymała osoby, które jechały z Grodna do Iwieńca, by bronić działającego tam Domu Polskiego, który ma zostać im odebrany. Samej szefowej ZPB udało się dotrzeć do Iwieńca autostopem.
ZOBACZ TAKŻE:
Według informacji portalu Kresy24.pl, na miejscu w Iwieńcu jest już od dwóch dni szef Rady Naczelnej ZPB Andrzej Poczobut z pierwszą grupą działaczy, która także przybyła do Iwieńca wcześniej.
Białoruskie media poinformowały, że uznawane i wspierane przez białoruskie władze kierownictwo ZPB pod wodzą Stanisława Siemaszki wykluczyło ze Związku Polaków szefową iwienieckiego oddziału i dyrektorkę tamtejszego Domu Polskiego Teresę Sobol.
Oddział ZPB w Iwieńcu uznaje za prezesa ZPB Andżelikę Borys, a nie wspieranego przez białoruskie władze Siemaszkę. W sprawie pani Sobol chodzi więc _ przede wszystkim o przejęcie Domu Polskiego w Iwieńcu _ - powiedział w środę PAP Andrzej Poczobut.
KONFLIKT WOKÓŁ ZWIĄZKU POLAKÓW NA BIAŁORUSI ( http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=-1%20year&de=today&sdx=0&i=&ty=1&s%5B0%5D=inflacja&fg=1&w=450&h=200&cm=0 Inflacja ) Źródło: Money.pl na podstawie danych GUS