W tygodniu rozpoczynającym się 10 października będą toczyły się rozmowy między Prawem i Sprawiedliwością (PiS) a Platformą Obywatelską (PO) na temat składu rządu tak, by 19 października prezydent mógł zwołać pierwsze posiedzenie Sejmu, zapowiedział w środę kandydat PiS-u na premiera Kazimierz Marcinkiewicz.
Dodał, że w czwartek ruszają rozmowy zespołów konsultacyjnych na temat wspólnych elementów i rozbieżności w programach obu partii i do piątku, 7 października, ma być ustalony wspólny program koalicji rządowej.
„Tydzień od 10 października byłby przeznaczony na uzgodnienia dotyczące składu i struktury rządu tak, by 19 października mogłoby się odbyć pierwsze posiedzenie Sejmu” – powiedział Marcinkiewicz podczas konferencji prasowej.
Zgodnie z konstytucją, prezydent zwołuje pierwsze posiedzenie Sejmu w ciągu 30 dni od wyborów, czyli do 24 października. Następnie, w ciągu 14 dni od dnia pierwszego posiedzenia Sejmu, prezydent powołuje prezesa Rady Ministrów wraz z pozostałymi członkami rządu.
Szef PO Donald Tusk oświadczył w środę, że rozmowy koalicyjne Platforma chce rozpocząć od spotkania z przywódcami Prawa i Sprawiedliwości Lechem i Jarosławem Kaczyńskimi. Podkreślił, że w czasie tych rozmów "nie może być żadnych dwuznaczności i tajemnic"
Tusk pytany, czy zgodnie z apelem kandydata PiS na premiera Kazimierza Marcinkiewicza przedstawi w najbliższym czasie kandydatów PO na wicepremiera i marszałka Sejmu odparł, że najpierw Jarosław i Lech Kaczyńscy oraz sam Marcinkiewicz przedstawić muszą "propozycję programu rządowego". "Czekamy bez połajanek, my nie naciskamy" - dodał,
Jak zapowiedział Tusk podczas środowej konferencji prasowej, PO do takiej propozycji "ustosunkuje się z najlepszą wolą". "Chciałbym, abyśmy rozmawiali o funkcjach rządowych wtedy, gdy będzie +kawa na ławę+" - podkreślił.