Ceną za wybór Jerzego Buzka na nowego szefa europarlamentu może być rezygnacja przez Polskę z walki o jedną z ważnych tek w Komisji Europejskiej - ustalił _ Dziennik _.
Donald Tuskgotów jest wycofać się z walki o komisarza do spraw jednolitego rynku. Rywalizujemy o to z Francją - pisze gazeta.
Według _ Dziennika _, gdyby tak się stało, moglibyśmy liczyć na poparcie przez Nicolasa Sarkozy'ego kandydatury Jerzego Buzka. To byłby decydujący moment, bo UMP - konserwatywna partia francuskiego prezydenta, jest trzecią co do wielkości siłą w największym klubie Europarlamentu - Europejskiej Partii Ludowej - EPP. Dodatkowo Francuz Joseph Daull mógłby zrezygnować z kierowania EPP, oddając swoje miejsce Mario Mauro - głównemu rywalowi Jerzego Buzka. W ten sposób zostałyby zaspokojone aspiracje naszego włoskiego konkurenta.