*Janusz Palikotprzekonuje, że wbrew doniesieniom prasowym wszystkie złożone przez niego oświadczenia majątkowe są prawdziwe. *
Przedwczoraj "Dziennik" opisał sprawę byłej żony Marii Nowińskiej, która domaga się od posła PO 40 milionów złotych z jego majątku, którego część - jak twierdzi - Palikot ukrył na Karaibach.
"Wszystkie informacje stanowiące, że dane przedstawione w oświadczeniu majątkowym są sprzeczne ze stanem faktycznym należy poczytywać jako nieprawdziwe i wprowadzające opinię publiczną w błąd" - napisał dziś w oświadczeniu Palikot.
Byłą żoną posła Marię Nowińską w sporze sądowym, zgodnie z wczorajszymi zapowiedziami będzie reprezentował mecenasRoman Giertych. Były wicepremier podkreślił, że traktuje tę sprawę jak każdą inną i nie ma dla niego znaczenia fakt, że występuje przeciwko politykowi PO.
Giertych zapewnił, że sprawa jest wyjątkowo ciekawa i dlatego podjął się udziału w tym procesie. Zaprzeczył jednocześnie, jakoby zależało mu na rozgłosie.
"Dziennik" napisał, że Maria Nowińska od kilku lat szukała adwokata, który podjąłby się tej sprawy. Jak twierdzi, wszyscy odmawiali reprezentowania jej przed sądem, tłumacząc, że sprawa jest zbyt skomplikowana.
ZOBACZ TAKŻE: