Somalijscy piraci porwali okręt w sobotę. Uprowadzili go do swojej bazy w Somalii.
Jak donosi katarska telewizja Al Jazeera piraci zażądali okupu za zwolnienie marynarzy i okrętu, którym przewożona jest ropa stanowiąca równowartość 1/4 wielkości dziennego wydobycia w Arabii Saudyjskiej.
Według telewizji negocjatorzy są już na pokładzie tankowca. Rozmowy trwają także w Somalii.
Tymczasem jak donosi BBC indyjski okręt wojenny wysłany w celu ochrony szlaków morskich zatopił w Zatoce Adeńskiej piracki statek.
Jak wynika z oświadczenia rządu w Delhi statek INS Tabar został zaatakowany przez piratów i odpowiedział ogniem.
Somalijscy piraci stają się coraz bardziej zuchwali. Zyski z okupów sprawiły, że stali się finansową elitą kraju, który od 1991 roku nie ma normalnie funkcjonującego rządu.