_ Dziennik _ ustalił, kto będzie otwierał listy PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego.Gazeta twierdzi, że w partii jedynym znakiem zapytania jest kwestia zawartości teczek IPN eurodeputowanego z Poznania Marcina Libickiego.
Niedawno _ Głos Wielkopolski _ napisał, że z akt wynika, że Libicki inwigilował Radio Wolna Europa. Polityk konsekwentnie zaprzecza, a jest na tyle poważną personą w partii, że decyzja o rezygnacji z niego nie jest dla PiS łatwa.
ZOBACZ TAKŻE:
Gdzie indziej nie ma takich problemów. W Warszawie listę otwierać będzie prezydencki minister Michał Kamiński, w okręgu podwarszawskim rzecznik PiSAdam Bielan, a z Krakowa wiceprezes partiiZbigniew Ziobro. Z Wrocławia startuje profesorRyszard Legutko, a z Katowic znany politolog doktor Marek Migalski.
Z Gdańska wystartuje obecna eurodeputowana Hanna Fołtyn-Kubicka, z Bydgoszczy były prezydent tego miasta i były senator PiSKosma Złotowski, a z Olsztyna - Ryszard Czarnecki.
Na listach PiS znajdą się także obecni eurodeputowani związani z Radiem Maryja - w Łodzi _ jedynką _ będzie Urszula Krupa, a w Lublinie Mirosław Piotrowsk