Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pół tysiąca ludzi odchodzi ze szczecińskiej stoczni

0
Podziel się:

To już siódma, największa jak do tej pory grupa zwalnianych stoczniowców.

Pół tysiąca ludzi odchodzi ze szczecińskiej stoczni
(PAP/Jerzy Undro)

495 pracowników Stoczni Szczecińskiej Nowa odbiera w poniedziałek świadectwa pracy. To już siódma, największa jak do tej pory grupa zwalnianych stoczniowców - informuje rzeczniczka Stoczni Szczecińskiej Nowa Izabela Maruszczak.

_ - Zwalniani są pracownicy potrzebni do tej pory bezpośrednio przy produkcji statków. W stoczni kończona jest budowa trzech statków, jeden z nich w piątek zostanie już przekazany armatorowi _ - wyjaśniła Maruszczak.

Z liczącej cztery tysiące osób załogi zakładu zwolnionych zostało już łącznie 1167 osób. _ Część ze zwalnianych dziś pracowników twierdzi, że odchodzi z ulgą. Męczyło ich już życie w ciągłym zawieszeniu i niepewności. - Chcą jak najszybciej pożegnać się ze stocznią i zacząć nowy etap _ - mówi Izabela Maruszczak.

Odchodzący otrzymują odszkodowanie w wysokości od 20 tys. do 60 tys. złotych, w zależności od stażu pracy. Mogą przystąpić do programu szkoleń prowadzących do znalezienia nowej pracy.

_ - Udało nam się wynegocjować odroczenie zwolnienia 30 osób, które po zamieszaniu z Work Service wolały jeszcze teraz ze stoczni nie odchodzić _ - mówi przewodniczący zakładowej _ Solidarności 80 _ Jacek Kantor. Kolejna tura zwolnień planowana jest na 17 kwietnia. Jeszcze nie wiadomo, ilu pracowników zostanie zwolnionych.

_ - Teraz następne zwolnienia mają odbywać się co dwa tygodnie, tak że do końca maja ma nie być w stoczni pracowników. W związku z tym pojawia się kolejny problem, nad rozwiązaniem którego pracujemy - kto będzie pilnował majątku stoczni przed dewastacją? _ - powiedział Kantor. _ Według naszych szacunków syndyk może do stoczni wejść we wrześniu - obawiamy się, że do tej pory majątek może zostać rozkradziony _ - dodał.

W listopadzie Komisja Europejska uznała za nielegalną pomoc finansową, jaką polski rząd udzielił stoczniom w Gdyni i Szczecinie. KE dała polskiemu rządowi czas do czerwca br. na sprzedaż majątku obu stoczni.

Do tego czasu zakłady mają też zwolnić wszystkich pracowników (w Gdyni jest to około 5200 osób, w Szczecinie - niespełna 4 tysiące). 16 marca został ogłoszony otwarty, publiczny, nieograniczony przetarg na sprzedaż majątków stoczni szczecińskiej i gdyńskiej. Proces sprzedaży majątku zakładów ma się zakończyć 31 maja 2009 r.

Szczegóły związane z wyprzedażą majątku oraz zwolnieniami zostały zawarte w tzw. specustawie stoczniowej, która weszła w życie 6 stycznia. Specustawa nie gwarantuje produkcji statków w sprzedanych stoczniach.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)