Od soboty obowiązki głowy państwa pełni marszałek SejmuBronisław Komorowski. Mimo że - jak sam podkreśla - stara się podejmować tylko decyzje niezbędne z punktu widzenia funkcjonowania państwa, już pojawiają się opinie, że podejmuje je bez konsultacji z opozycją. Politycy na razie wstrzymują się z wystawianiem ocen. - _ Przyjdzie na to czas po żałobie _ - mówią.
Jedną z pierwszych decyzji było powołanie nowego szefa Kancelarii Prezydenta. Marszałek zdecydował też, że szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego będzie gen. Stanisław Koziej.
Na biurku Bronisława Komorowskiego znalazły się również ustawy, którychLech Kaczyńskijuż nie zdążył podpisać. Teraz marszałek musi zdecydować, czy podpisać je czy też może odesłać do Trybunału Konstytucyjnego lub zawetować.
Zapytaliśmy posłów, czy radzi sobie w podwójnej roli? Politycy różnych opcji zgodnie twierdzą, że Bronisław Komorowski znalazł się w trudnej i nietypowej sytuacji.
Poseł POPaweł Olszewskiuważa, że marszałek jak na warunki działania radzi sobie bardzo dobrze. _ - Natomiast trzeba mieć na uwadze, jaki to jest okres, z jaką tragedią mieliśmy do czynienia. I tutaj pan marszałek wykazuje dużą wstrzemięźliwość w podejmowaniu decyzji i konsultowaniu tych decyzji ze wszystkimi środowiskami politycznymi _ - stwierdza.
_ - Sytuacja jest taka, że ciężko oceniać to w racjonalnych kategoriach. Trudno wytykać komuś, że nie nadąża, że nie wykonuje, że nie dopełnia terminów _ - uważaJerzy Wenderlich. Zdaniem posła Lewicy marszałek Komorowski stara się jak może sprawnie łączyć obie funkcje - marszałka i p.o. prezydenta.
_ - Jest to niełatwa sytuacja _ - uważaFranciszek Stefaniuk. _ - Jeszcze wszyscy nie wrócili, a tutaj już gonią terminy konstytucyjne _ - dodaje. Poseł PSL jest przekonany, że marszałek sobie poradzi z pogodzeniem zadań jakie przychodzi mu wykonywać.
Adam Hofmanz PiS uważa, że czas na ocenę działań Bronisława Komorowskiego jeszcze przyjdzie. _ - Teraz przed pogrzebem Lecha Kaczyńskiego, przed głównymi uroczystościami to nie jest jeszcze dobry czas żeby oceniać _ - mówi poseł PiS.
Zgodnie z Konstytucją marszałek przejmuje obowiązki głowy państwa w przypadku śmierci prezydenta.
ZOBACZ TAKŻE: