Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polska gotowa na przyjęcie środków UE

0
Podziel się:

Unijna komisarz ds. polityki regionalnej Danuta Huebner podpisała ostatni polski program.

Polska gotowa na przyjęcie środków UE
(PAP/Krzysztof Świderski)

Polska jest już gotowa na przyjęcie sum przewidzianych dla niej w budżecie UE na lata 2007-13 - ocenia unijna komisarz ds. polityki regionalnej Danuta Huebner.

"Jestem rzeczywiście bardzo zadowolona z przygotowania Polski (do wykorzystania funduszy) na lata 2007-13; podpisałam już ostatni polski program, dla województwa świętokrzyskiego" - powiedziała komisarz UE.

Jej zdaniem, głównym wyzwaniem jest teraz wdrażanie tych programów, czyli wykorzystanie środków. "Bardzo bym chciała, żeby to się z dużym impetem rozpoczęło" - powiedziała.

Huebner dodała, że do podpisania pozostało na przyszły rok tylko około 10 (dotyczących współpracy międzyregionalnej) z 455 unijnych programów. "Wszystkie państwa włożyły ogromny wysiłek, negocjacje były bardzo dobre i zaczynamy nowy rok właściwie z zakończonym procesem przygotowań" - oceniła komisarz.

"Wykorzystaliśmy (KE) już w tej chwili 100 proc. środków (przewidzianych w unijnym budżecie na 2007 rok). W tym ostatnim tygodniu właściwie brakuje już nam pieniędzy na rachunki, które wciąż spływają, bo zwłaszcza nowe państwa członkowskie bardzo dobrze je wykorzystują" - dodała.

Huebner wyraziła przy tym przekonanie, że żadne z państw nie będzie musiało zwracać pieniędzy w związku z obowiązującą w Unii zasadą n+2. Jest jednak jeszcze za wcześnie, żeby o tym przesądzać" - zastrzegła komisarz ds. polityki regionalnej.

Reguła n+2 polega na tym, że jeśli w ciągu dwóch lat od roku, w którym UE przyznała państwu członkowskiemu określoną sumę z unijnego budżetu, nie złoży ono projektów na całą tę kwotę - przepada ta część, na którą nie złożono projektów.

Komisja Europejska przekazuje pieniądze nie tylko w pierwszym roku, ale również w każdym kolejnym roku trzyletniego okresu, ale ostateczne rozliczenie następuje dopiero 31 grudnia ostatniego, trzeciego roku - wtedy niewykorzystane pieniądze trzeba zwrócić do budżetu Unii.

Huebner dodała, że również Polska przyspieszyła wykorzystywanie unijnych pieniędzy. "To był dobry rok z tego punktu widzenia" - podkreśliła.

Po to, żeby - jak powiedziała Huebner - dodać łyżkę dziegciu do beczki miodu, przypomniała, że 2008 rok jest właśnie ostatnim rokiem, w którym można wykorzystać fundusz regionalny z poprzedniego okresu finansowania.

"Jestem dobrej myśli, ale - żeby nie zgubić z pola widzenia dobrego finału okresu 2004-2006, który przypada właśnie na 2008 rok i wciąż jest przed nami - trzeba pamiętać, że nie tylko przygotowujemy się do nowego okresu (finansowania, czyli do wykorzystania pieniędzy z budżetu UE na lata 2007-13)" - podkreśliła komisarz.

"W szczególności Fundusz Spójności polecam łaskawej uwadze, bo tu Polska jest najbardziej opóźniona" - dodała Huebner.

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)