Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przyczyny katastrofy: Podejście do lądowania było jedno

0
Podziel się:

Trzecia czarna skrzynka będzie badana w Polsce.

Przyczyny katastrofy: Podejście do lądowania było jedno
(PAP/EPA)

Aktualizacja: 19.30

Wstępnie planowane są badania w Instytucie Technicznym Wojsk Lotniczych - *informuje rzecznik Prokuratury Generalnej Mateusz Martyniuk.*

Z zapisów czarnych skrzynek wynika, że piloci przed samą katastrofą rozumieli, że się rozbiją - powiedział _ Gazecie Wyborczej _ płk Zbigniew Rzepa, prokurator wojskowy, który bierze udział w badaniu przyczyn katastrofy. Przyznał, że końcówka zapisu na taśmie _ była dramatyczna _, ale nie chciał powiedzieć, czy pasażerowie wiedzieli, że maszyna uderzy o ziemię.

Trzy do pięciu sekund - tak długo mogła trwać chwila, przez którą załoga prezydenckiego samolotu wiedziała już, że dojdzie do katastrofy - powiedział Naczelny Prokurator Wojskowy płk Krzysztof Parulski, który jest w Smoleńsku. _ - Zakładając, że prędkość lądującego samolotu wynosi 150-180 metrów na sekundę _ - dodał. Treści zapisu rozmów z czarnej skrzynki NPW nie ujawnił.

Rzepa pytany, czy fragmenty rozmów z kabiny to rozmowy między pilotami, czy też między nimi a którymś z pasażerów, odparł, że są to _ na pewno rozmowy samych pilotów _. Zaś to, czy oni rozmawiali jeszcze z osobą trzecią, będzie jasne _ na 100 proc. _, kiedy uda się zsynchronizować zapisy rozmów z czasem lotu.

**[

Wszystko o katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. ]( http://www.money.pl/archiwum/wydarzenia/smierc;lecha;kaczynskiego.html )**

Rzepa wykluczył wersję by prezydencki samolot podchodził do lądowania w Smoleńsku kilka razy. - _ Podejście było tylko jedno i od razu złe _ - podkreślił.

Trzecia skrzynka wraca do Polski

Dyrektor departamentu prasowo-informacyjnego MON płk Wiesław Grzegorzewski powiedział o trzeciej skrzynce, że jest ona polskiej produkcji. - _ To rejestrator szybkiego dostępu, który rejestruje dla celów szkoleniowych, jak również technicznych i bieżących, parametry techniczne samolotu _ - dodał. Podkreślił, że _ niestety, ona nie rejestruje rozmów - te są tylko w rekorderach katastroficznych _.

_ - W Tupolewie jest standardowo pięć skrzynek rekordowych. Część są to skrzynki tzw. eksploatacyjne, robocze, które nie mają przetrwać, natomiast dwie są tak zbudowane, by przetrwać najtrudniejsze chwile w momencie katastrofy _ - powiedział Grzegorzewski. _ Ta trzecia - która się zachowała - służy technikom do tego, by jak przygotowuje się samolot do lotu, czy zaraz po locie, wrzucić dane na twardy dysk komputera. Wtedy wyświetlają się natychmiast informacje czy samolot jest sprawny, czy nie. Albo świeci na zielono, albo pali się lampka na czerwono i trzeba wyjaśniać co jest nie tak, jakie jest odchylenie od normy, jaki parametr jest przekroczony i co trzeba zrobić, żeby to naprawić _ - dodał.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)