Rosja odrzuciła polską propozycję budowy gazociągu przez kraje bałtyckie do Niemiec. Miałaby to być alternatywa wobec Gazociągu Północnego po dnie Bałtyku.
Doradca prezydenta Rosji Siergiej Prychod'ko powiedział, że z ekonomicznego punktu widzenia polski projekt ,,jest niewygodny i bardziej kosztowny niż Gazociąg Północny". Prychod'ko dodał, że w polskim projekcie gazociągu ,,Amber" zwiększa się ilość państw tranzytowych. Dlatego dla Rosji jest to projekt niewygodny i nieopłacalny. Według założeń, gazociąg ,,Amber" ma przebiegać przez Rosję, Estonię, Łotwę, Litwę i Polskę.
Premier Donald Tusk w wypowiedziach dla rosyjskiej prasy podkreślał, że to projekt Gazociągu Północnego jest 2-3 krotnie droższy od polskiej alternatywy. Tusk zadeklarował, że jeśli jest jakaś polityczna przyczyna wyboru trasy gazociągu, to należy przeprowadzić w tej sprawie rozmowy. Premier Tusk dodał, że jeśli rosyjskie i niemieckie firmy będą budować Gazociąg Północny, to Polska nie będzie uczestniczyć w tym projekcie.