Rosja przyrzekła pomóc Białorusi przetrzymać kary wymierzone Alaksandrowi Łukaszence przez kraje zachodnie, które oskarżają go o łamanie praw człowieka.
Minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow złożył taką obietnicę po najnowszej rundzie rozmów na temat priorytetów w polityce zagranicznej Rosji i Białorusi, które od ponad dziesięciu lat omawiają połączenie się. Dotychczas nie osiągnięto na tym polu dużych postępów, lecz sąsiedzi pozostają sojusznikami mimo ubiegłorocznego sporu związanego ze wzrostem cen rosyjskiego eksportu energii.
- _ Jesteśmy zaniepokojeni wywieraniem przez niektóre państwa zachodnie presji na Białoruś _ - oświadczył Ławrow. - _ Wskazujemy naszym europejskim i amerykańskim partnerom na krótkowzroczność stosowania sankcji politycznych _.
Białoruski minister spraw zagranicznych Siarhiej Martynau uznał z kolei krytykę ze strony Zachodu i sankcje wobec Białorusi za bezpodstawne.
USA i UE zakazały wjazdu na swe terytorium prezydentowi Białorusi Aleksandrowi Łukaszence (na zdjęciu) i wielu innym wysokim urzędnikom z Mińska pod zarzutem fałszerstw wyborczych w roku 2006 i polityki utrudniającej demokratyzację Białorusi. USA zabroniły też państwowej białoruskiej kompanii naftowej Biełnieftiechim działalności komercyjnej na terenie Stanów Zjednoczonych.
Zachód oskarża Łukaszenkę o prześladowanie oponentów politycznych, tłamszenie niezależnych mediów i systematyczne machinacje wyborcze od połowy lat 90.