Śledztwo przeciwko byłemu szefowi ABW Witoldowi Marczukowi ws. okoliczności śmierci Barbary Blidy zostało umorzone - poinformowała prokuratura apelacyjna w Łodzi.
Chodziło o przygotowania ABW do akcji zatrzymania Blidy oraz wydanie przez Marczuka decyzji ws. filmowania czynności w domu byłej posłanki. Śledczy badali czy nie doszło do przekroczenia uprawnień i działania na szkodę interesu publicznego. Postawili mu zarzut nadużycia władzy, czyli przekroczenia uprawnień i działania na szkodę interesu publicznego, postawiła łódzka prokuratura byłemu szefowi ABW.
Według prokuratury, _ przeprowadzone postępowanie nie dostarczyło dowodów na to, że postępowanie Witolda M. stanowiło przestępstwo _. - _ Ustaliliśmy, że polecenie rejestrowania przebiegu czynności wykonywanych przez ABW rzeczywiście nie było oparte na właściwych podstawach prawnych, ale jest to jeden z elementów, który stworzyłby odpowiedzialność karną _ - powiedział w TVN24 Jarosław Szubert z Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/249/t127225.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/ziobro;prokuratura;sciga;ludzi;ktorzy;mieli;walczyc;z;korupcja,28,0,758044.html) | Ziobro: Prokuratura ściga ludzi, którzy mieli walczyć z korupcją Warszawska prokuratura to maszynka do umarzania spraw. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/12/t17164.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/ludzie;abw;dzwonili;z;domu;blidy;do;mediow,222,0,732126.html) | Ludzie ABW dzwonili z domu Blidy do mediów Agencja zastrzega jednak, że jeden z funkcjonariuszy był rzecznikiem prasowym. |