Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen widzi pozytywne sygnały ze strony Rosji, ale nie są to konkretne zobowiązania do wsparcia wysiłków koalicji w Afganistanie.
Rasmussen podkreśla, że wyczuwa gotowość Rosji do rozważenia pomocy dla NATO w Afganistanie.
Szef NATO powiedział prezydentowi Dmitrijowi Miedwiediewowi, że w najlepszym interesie Rosji jest aktywniejsze włączenie się w działania misji NATO w Afganistanie, gdyż porażka zwiększy zagrożenie terroryzmem w całym regionie.
Rasmussen, dla którego była to pierwsza wizyta w Rosji, którą złożył jako szef NATO, zaznaczył, że Sojusz Północnoatlantycki nie pójdzie z Rosją na kompromis w sprawach zasadniczych. Przyznał, że między Rosją a NATO utrzymują się różnice poglądów, np. w kwestii Gruzji i rozszerzenia Sojuszu. Jednocześnie podkreślił znaczenie współpracy Rosji i NATO.
_ - Doszliśmy do wniosku, że nie bacząc na rozbieżności w różnych dziedzinach, powinniśmy koncentrować się na tych kwestiach, gdzie nasze interesy są zbieżne _ - powiedział. Do takich spraw zaliczył wspólne zagrożenia: Afganistan, rozprzestrzenianie broni jądrowej i piractwo.