Money.plMotoryzacjaWiadomościAktualności

UE ograniczy emisję CO2 przez samochody dostawcze

2009-10-28 18:38

UE ograniczy emisję CO2 przez samochody dostawcze

UE ograniczy emisję CO2 przez samochody dostawcze
Fot. ec.europa.eu

Po samochodach osobowych, Komisja Europejska zaproponowała ograniczenie emisji CO2 także przez samochody dostawcze - do roku 2016 ich producenci będą musieli stopniowo zejść do pułapu 175 g/km, pod groźbą kar finansowych.

Dodatkowo KE wyznaczyła ambitny cel redukcji do roku 2020 - w wysokości 135 g/km.



- To propozycje dobre dla konsumentów, producentów i dla środowiska - zachwalał na konferencji prasowej unijny komisarz ds. środowiska Stawros Dimas.

Ogółem transport drogowy odpowiada za 20 proc. całej emisji CO2 w UE.
Limity emisji mają być ustalone w zależności od wagi pojazdów tak, by cała ich trafiająca na rynek produkcja osiągnęła średnią emisję w wysokości 175 g/km w 2016 r. Producenci będą mieli czas na dostosowanie się: w 2014 r. do obliczania średniej brane będzie pod uwagę 75 proc. nowo rejestrowanych aut, zaś w 2015 - 80 proc.

Stało się tak pod naciskiem producentów aut, wspieranych oficjalnie przez Francję, Włochy i Niemcy, domagające się odłożenia wejścia w czasie nowych norm z powodu trudnej sytuacji sektora, dotkniętego kryzysem.

Unijna regulacja dotyczy średniej, co oznacza, że producenci będą mogli nadal sprzedawać auta emitujące więcej CO2, pod warunkiem, że będą to równoważyć produkcją pojazdów emitujących poniżej limitów. Jeśli średnio je przekroczą, zapłacą kary: 5 euro za pierwszy niedozwolony gram, 15 euro za drugi, 25 euro za trzeci i 120 euro za każdy kolejny gram CO2 powyżej limitu. Od 2019 r. kara w wysokości 120 euro ma obowiązywać od pierwszego grama nadwyżki.

Propozycja dotyczy samochodów lekkich, czyli o masie do 2 tys. 610 kg, co obejmuje pojazdy użytkowe i dostawcze, w tym popularne auta o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony. KE przewidziała jednak szereg wyjątków dla aut specjalistycznych, a także producentów, którzy nie wypuszczają na rynek więcej niż 22 tys. samochodów rocznie (np. Land Rover). W ostatniej chwili z propozycji wyłączone zostały mikrobusy.

Przeciętnie obecnie produkowane auta tego rodzaju emitują średnio 203 g/km, ale między poszczególnymi koncernami występują duże różnice: auta japońskie emitują powyżej 230 g/km, Daimler nawet powyżej 240, zaś najbardziej przyjazne są auta produkcji włoskiej lub francuskiej: 180-195 g/km.

Unia walczy ze zmianami klimatycznymi
Propozycja KE wpisuje się w walkę UE ze zmianami klimatycznymi i służy realizacji przyjętego w zeszłym roku pakietu klimatyczno-energetycznego, który ma zapewnić, że emisje CO2 w UE spadną o 20 proc. do 2020 r. Do jej wejścia w życie potrzebna będzie zgoda państw członkowskich i Parlamentu Europejskiego. W grudniu zeszłego roku w UE zapadła zgoda, by producenci samochodów osobowych stopniowo ograniczyli emisję C02 swoich aut do 130 g/km z obecnych 158 g/km. Na skutek oporu niemieckich, francuskich i włoskich producentów aut, także ta redukcja będzie stopniowa: obejmie w 2012 roku tylko 65 proc. nowo produkowanych samochodów, zaś wszystkie dopiero w 2015 r.

Tagi: unia europejska, samochody, co2, dostawcze
Pochwal się na swojej stronie,
że czytasz Money.pl
Czytam Money.pl

Re: UE chce ograniczenia emisji CO2 przez samochody dostawcze

mat3422 / 91.193.208.* / 2009-10-28 22:09
A w Polsce po drogach wciąż jeżdżą 20-25 letnie Jelcze, które przekraczają wszelkie znane normy... Często widzę na drodze takie samochody, które podczas jazdy wytwarzają wręcz chmurę spalin - podczas ruszania np. ze świateł jest wokół nich po prostu czarno (nie przesadzam). Może oprócz ustalania kolejnych limitów na CO2 dla nowych aut przydałoby się również zainteresować się na jakiej podstawie stare samochody typu "zadymiacz" poruszają się wciąż po drogach. Polskie prawo określa chyba poziom spalin, jakie mogą wytwarzać samochody - więc pytanie brzmi czy poziom ten jest zbyt wysoki, że ci "zadymiacze" się mieszczą, czy może po prostu nikt nie kontroluje poziomu spalin? Zarówno jeśli chodzi o okresowe przeglądy techniczne, jak i kontrole drogowe, jeśli dostrzegą taki samochód.
 
Krzysiek8888 / 83.30.90.* / 2009-10-29 00:11
A ja często widzę samochody typu Golf V 2.0 TDI, który przy szybszym ruszaniu wytwarzają chmurę czarnego dymu ... tak już jest przy dieslach, nawet kilkuletnich
 
mat3422 / 91.193.208.* / 2009-10-29 07:57
Ale czy powinniśmy to tolerować tylko dlatego, że takie zjawisko jest powszechne? Czy powinniśmy żyć w tych chmurach czarnego dymu tylko dlatego, że "diesle tak mają"? To przecież samochody są dla ludzi, a nie odwrotnie. Więc powinniśmy dostosowywać auta do nas, a nie siebie do aut.
 
Krzysiek8888 / 83.30.90.* / 2009-10-29 00:11
A ja często widzę samochody typu Golf V 2.0 TDI, który przy szybszym ruszaniu wytwarzają chmurę czarnego dymu ... tak już jest przy dieslach, nawet kilkuletnich

Oferty motoryzacyjne