Misja Ukrainy przy NATO wystosowała list do Euroatlantyckiego Centrum Koordynacji Reagowania w Sytuacjach Kryzysowych, które potwierdziło przekazanie go krajom członkowskim i partnerom sojuszu - podał portal Korrespondent.net.
[aktualizacja: 16:16]
Korrespondent.net nie informuje o treści listu.
Wczoraj list z apelem o pomoc skierował do sekretarza generalnego NATO prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko, dołączając do niego listę niezbędnych preparatów medycznych i sprzętu.
Według ostatnich danych, na Ukrainie zarejestrowano 225 tys. chorych na grypę lub ostre infekcje dróg oddechowych, z czego 15 tys. hospitalizowano. Zarejestrowano oficjalnie 22 przypadki grypy A/H1N1. Z powodu ostrych infekcji dróg oddechowych lub grypy zmarło 67 osób.
Na Ukrainę trafiła już pomoc z Polski. Ale to nie koniec wsparcia. Przemysław Gula z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa powiedział, że Polska będzie starała się pomóc Ukrainie w walce z epidemią grypy na różnych poziomach. Warszawa prześle naszym sąsiadom m.in. leki i maseczki ochronne.
W Polsce badane na obecność nowej odmiany grypy będą też próbki wirusologiczne przysyłane z Ukrainy. Testy przeprowadzane będą w dwóch laboratoriach w Puławach. - _ Dziennie będą one mogły zbadać do 300 takich próbek. Dopiero po jakimś czasie będzie jasne z jaką skalą zjawiska mamy do czynienia _- wyjaśnił Gula.
Na Ukrainie przebywa teraz misja Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i Europejskiego Centrum Kontroli Chorób.
Premier Tymoszenko uspokaja
_ - Mamy epidemię zwykłej grypy, której towarzyszy niewielka liczba potwierdzonych laboratoryjnie przypadków grypy kalifornijskiej _ - oznajmiła premier Julia Tymoszenko.
_ - Sytuacja absolutnie nie wymyka się spod kontroli _ - cytuje Korrespondent.net inną wypowiedź pani premier w sprawie epidemii grypy. Tymoszenko oznajmiła, że obecnie w porównaniu z latami wcześniejszymi wszystkie wskaźniki epidemiologiczne są niższe - dotyczy to zarówno liczby zachorowań, jak i umieralności.
Zapewniła też, że rząd od wiosny zaczął przygotowywać się do przeciwdziałania chorobie.