Przez najbliższe półtora tygodnia służby podatkowe Ukrainy nie będą kontrolowały środków masowego przekazu - decyzję w tej sprawie podjął ukraiński parlament.
Krok ten związany jest z zaplanowanymi 31 października wyborami do władz lokalnych i ma zapobiec próbom wpływania służb podatkowych na przedwyborcze materiały w mediach.
Przedstawiciele ukraińskiej prasy cieszą się z decyzji parlamentarzystów, choć podkreślają, iż została on podjęta za późno.
_ - Inicjatywa ta pojawiła się w Radzie Najwyższej (parlamencie) na przełomie sierpnia i września i, choć została zaakceptowana dopiero kilkanaście dni przed wyborami, oceniamy ją pozytywnie _ - powiedział Jurij Łukanow z kijowskiego Niezależnego Związku Zawodowego Dziennikarzy.
Łukanow zaznaczył, że w choć samym Kijowie problem kontrolowania mediów przez służby podatkowe nie jest zauważalny, o takiej formie nacisku alarmują media na prowincji. _ - Dochodzi tam nawet do pobić niepokornych dziennikarzy _ - powiedział.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/28/t35100.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/katastrofa;na;ukrainie;pkb;spadl;o;23;proc;,1,0,454145.html) | Katastrofa na Ukrainie. PKB spadł o 23 proc.? Takie są szacunki prezydenta Wiktora Juszczenki. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/28/t89372.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/wybory;na;ukrainie;przeliczono;juz;prawie;wszystkie;glosy,9,0,577801.html) | Wybory na Ukrainie: Przeliczono już prawie wszystkie głosy Na Janukowycza głosowało 35,39 proc. Ukraińców, a na Tymoszenko - 24,97 proc. |