Około 200 antywojennych manifestantów zatrzymano na konwencji Republikanów w Saint Paul w stanie Minnesota - podały amerykańskie * *media*.*
W ostatnim dniu konwencji manifestanci podjęli próbę wejścia do budynku, w którym odbywały się obrady, ale uniemożliwiły im to oddziały specjalne policji. Demonstranci odmówili rozejścia się i usiedli całą grupą na ziemi w miejscu publicznym w odległości 1,5 km od miejsca konwencji.
Policja użyła gazów łzawiących, by rozpędzić demonstrację. Zatrzymano około 200 osób - cytuje piątkowym _ Los Angeles Times _ komendanta policji w Saint Paul, Douga Holtza.
Protestujący mieli zgodę na demonstrację, ale jej ważność kończyła się kilka godzin przed rozpoczęciem przemówienia kandydata Republikanów na prezydenta USA Johna McCaina.
Mowa McCaina, który jest zdecydowanym zwolennikiem wojny w Iraku, była kilkakrotnie przerywana przez grupę przeciwników wojny (na zdjęciu). Ostatecznie zostali oni wyprowadzeni z sali przez służby porządkowe.