USA wspierają francuską operację w Mali, dzieląc się z Paryżem informacjami wywiadowczymi, ponadto rozważają prośby o wsparcie logistyczne - powiedział we wtorek rzecznik Białego Domu Jay Carney. Zapewnił też o poparciu Stanów Zjednoczonych dla tej operacji.
_ - Mamy z Francją wspólny cel, jakim jest niezgoda na to, by terroryści mieli bezpieczne schronienie w regionie, i popieramy francuską operację. Wspieramy Francuzów dzieląc się informacjami i rozważamy prośby o wsparcie logistyczne _ - powiedział rzecznik na briefingu dla dziennikarzy.
Również rzeczniczka Departamentu Stanu Victoria Nuland poinformowała, że USA przekazują Francji dane wywiadowcze. Ponadto _ badają obecnie bardzo uważnie kwestię transportu lotniczego _ - dodała.
_ - Zatrzymanie ofensywy grup terrorystycznych na południe Mali jest sprawą kluczową _ - oświadczyła Nuland, podkreślając, że USA przyjmują _ bardzo przychylnie _ francuską interwencję.
Wcześniej amerykański minister obrony Leon Panetta oznajmił, że USA nie planują obecnie wysłania żołnierzy do Mali i nadal rozważają, jak inaczej pomóc siłom francuskim, walczącym tam z bojownikami powiązanymi z Al-Kaidą.
Panetta powiedział, że choć Al-Kaida Islamskiego Maghrebu i związane z nią grupy w Mali nie stanowią może bezpośredniego zagrożenia dla Stanów Zjednoczonych, to _ ostatecznie pozostaje to ich celem _.
Islamscy radykałowie okupują północ Mali od kwietnia 2012 roku. Według ekspertów ds. bezpieczeństwa chcą na tym obszarze utworzyć własne państwo i przekształcić je w ośrodek ekstremizmu zagrażający sąsiednim krajom.
Rząd francuski poinformował w poniedziałek, że zamierza zwiększyć w najbliższych dniach liczebność swoich wojsk w Mali do 2,5 tysiąca. Nowe siły mają dołączyć do 800 żołnierzy już obecnych w Mali.
Prezydent Francji Francois Hollande powiedział we wtorek, że rozmieszczenie połączonych sił afrykańskich, które mają wspomóc wojska francuskie w zwalczaniu islamskich radykałów w Mali, potrwa około tygodnia. W skład misji zachodnioafrykańskiej powinno wchodzić ok. 600 żołnierzy z Nigerii, po ok. 500 z Nigru, Burkiny Faso, Togo i Senegalu oraz ok. 300 z Beninu.
Belgia wesprze francuską operację przeciwko rebeliantom w Mali, wysyłając tam dwa samoloty transportowe i śmigłowiec ratunkowy. Do Mali wysłanych zostanie również 80 belgijskich żołnierzy, którzy jednak zajmą się jedynie obsługą techniczną samolotów i nie będą brali udziału w walkach.
Również Wielka Brytania przekazała do dyspozycji Francji dwa samoloty transportowe, a Niemcy zaoferowały pomoc medyczną, humanitarną i wsparcie logistyczne. Także Dania zaoferowała wsparcie w dziedzinie transportu. Kanada zapowiedziała wysłanie wojskowego samolotu transportowego.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Francuscy stratedzy głowią się nad Mali Francuskie siły przeprowadziły w Mali wczorajszej nocy kolejne ataki, które były wymierzone w cele islamistów. | |
Francja wyśle więcej wojska do Mali Północ Mali od kwietnia 2012 roku okupują islamscy radykałowie. Chcą oni na tym obszarze utworzyć własne państwo. | |
Francuskie myśliwce bombardują Mali Do stolicy Mali Bamako skierowano również 400 żołnierzy jednostek lądowych. |