Rada miejska Kijowa wprowadziła całkowity zakaz palenia, który prócz placów zabaw dla dzieci, parków, kawiarń i przejść podziemnych objął nawet siedziby prywatnych firm.** *Zakaz poparło 113 spośród 120 radnych. *
_ Swą dzisiejszą decyzją rada miejska zmusi wszystkie kawiarnie, restauracje i puby do wydzielenia co najmniej 50 procent powierzchni dla osób niepalących _ - oświadczył sekretarz rady Ołeś Dowhyj.
Zgodnie z uchwałą palenie papierosów będzie zabronione w instytucjach oświatowych, zdrowotnych i kulturalnych, a także w internatach, akademikach i obiektach sportowych. Zakaz dotyczy ponadto klubów, dyskotek, oraz centrów wystawowych i bazarów.
Jak poinformowała przewodnicząca komisji rady miejskiej ds. ochrony zdrowia Ałła Szłapak, za złamanie zakazu palenia po raz pierwszy grozi mandat w wysokości od 17 do 85 hrywien (odpowiednio ok. 13,5 i 42,5 złotych).
ZOBACZ TAKŻE:
Palacze, którzy zostaną schwytani na łamaniu zakazu powtórnie, będą musieli zapłacić mandat sięgający nawet 200 hrywien (ok. 100 zł).
Na Ukrainie od lipca 2006 r. obowiązuje ustawowy zakaz palenia w miejscach publicznych, lecz nie jest on przestrzegany.
Według ukraińskiego rządu, który powołuje się na Światową Organizację Zdrowia, choroby związane z paleniem tytoniu co roku doprowadzają do śmierci prawie 100 tysięcy Ukraińców.
Uzależnieniu od tytoniu sprzyjają wciąż niskie ceny papierosów. Paczka najtańszych kosztuje na Ukrainie w przeliczeniu ok. 1 zł, ceny droższych marek kształtują się w granicach od 3 do 4 złotych.