Najczęściej są to ucieczki z domów, do których dochodzi głównie przed wakacjami. Jak tłumaczy Andrzej Kozioł z Wielkopolskiej policji, wielu młodych ludzi chce szczególnie w tym okresie wyrwać się z domu i zakosztować wolności. Często decydują się na ucieczkę pod wpływem rówieśników. "Problem stał się teraz o tyle poważniejszy, że od niespełna pół roku są otwarte granice i dzieci mogą wyjechać do innego kraju na przykład autostopem" - dodaje Andrzej Kozioł.
W Wielkopolsce od początku roku zgłoszono na policję zaginięcie prawie 300 dzieci.
Większość dzieci się odnajduje. Zdarzają się jednak przypadki, że rodzice nigdy nie odnajdują syna czy córki. Po każdym roku kilkadziesiąt przypadków zostaje niewyjaśnionych.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.