Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Eksperci o szczycie w Brukseli

0
Podziel się:

Polscy eksperci cieszą się, że na unijnym szczycie udało się wypracować porozumienie. Dziś rano w Brukseli osiągnięto kompromis w sprawie nowego traktatu Unii.

Były polski negocjator w Unii Europejskiej, Jan Kułakowski powiedział, że w Brukseli osiągnięto cenny kompromis. Jego zdaniem, lepiej, że się porozumiano, niż gdyby doszło do zerwania szczytu i w efekcie wykluczenia Polski z konferencji międzyrządowej. Ponadto były polski negocjator z Nicei powiedział IAR, że mówienie po szczycie o zwycięzcach i przegranych jest niewłaściwe. Kułakowski obawia się jednak, że za zwycięstwo na szczycie zapłacimy wielką cenę w innych sprawach niż te związane z systemem liczenia głosów. Na system głosowania zwraca uwagę Rafał Trzaskowski z Centrum Europejskiego Natolin. W jego ocenie wynegocjowany w Brukseli system liczenia głosów w Radzie Unii Europejskiej pozwoli Polsce na blokowanie decyzji, nie będzie jednak sprzyjał budowaniu koalicji z udziałem naszego kraju. Rafał Trzaskowski dodał, że proponowany przez nas system pierwiastkowy pozwalałby budować Polsce pozytywne koalicje, bo nasz kraj byłby tak samo pożądanym partnerem jak inne duże państwa.
Tymczasem w ocenie znawcy prawa traktatowego Unii Europejskiej Artura Nowaka - Fara, osiągnięty w Brukseli kompromis jest "umiarkowanie" korzystny dla Polski, choć jest on zarazem sukcesem Europy. Profesor Nowak - Far zaznaczył, że polscy negocjatorzy musieli się liczyć z koniecznością rezygnacji z ważnej dla nas propozycji pierwiastkowej. Samo podjęcie podczas szczytu problemu podejmowania decyzji w zreformowanej Unii uznał za ich sukces. Profesora Artura Nowaka - Fara nie dziwi, że prezydent, reprezentujący Polskę w Brukseli, podczas negocjacji kontaktował się z pozostającym w kraju premierem. Zauważył jednocześnie, że konieczność dzwonienia do Warszawy mogła wynikać ze zbyt wąskiego mandatu prezydenta i że takie konsultacje zasadniczo, mimo iż nie są niekonstytucyjne, nie powinny być zbyt częste.
Natomiast w opinii prezesa Demos Europa Centrum Strategii Europejskiej, w Brukseli osiągnięto kompromis, który pozwoli Unii zająć się swoją przyszłością. Paweł Świeboda ocenił, że Polska w negocjacjach stała na krawędzi samoizolacji. W jego przekonaniu, bardzo dobrze się stało, że mimo tego ostatecznie opowiedzieliśmy się za reformą. Paweł Świeboda dodał, że teraz po osiągnięciu porozumienia w Brukseli, dyskusja w Polsce o reformie Unii Europejskiej powinna być bardziej konstruktywna i pozbawiona politycznych emocji.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)