Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Gazeta Polska-Totalizator-SB i WSI

0
Podziel się:

"Gazeta Polska" obszernie opisuje nieprawidłowości w Totalizatorze Sportowym. Tygodnik wymienia wśród nich nepotyzm, czyli powiązania rodzinne między pracownikami. Według gazety, nasycenie związkami rodzinnymi w różnych oddziałach waha się od kilkunastu do nawet 80 procent. Tygodnik podkreśla także powiązania spółki ze służbami specjalnymi i pisze, że już w latach 70. Totalizator był kontrolowany przez wywiad radziecki. Gazeta podaje, że po 1989 roku w spółce zatrudnienie znalazło wielu funkcjonariuszy WSI, Urzędu Ochrony Państwa i dawnego SB, trakże tych negatywnie zweryfikowanych. Tygodnik ustalił, że za prezesury poprzedniego szefa Totalizatora, mianowanego przez Leszka Millera Mirosława Roguskiego w spółce pracowało kilkudziesiąciu - może nawet 60 - byłych funkcjonariuszy służb specjalnych. Roguski został usunięty ze stanowiska w styczniu tego roku przez Kazimierza Marcinkiewicza. Gazeta dowiedziała się nieoficjalnie, że jego następca Jacek Kalida ma usuwać z firmy funkconariuszy WSI i SB. Więcej o związkach Totalizatora z WSi i SB - w "Gazecie Polskiej".

gp/jurczynski/chod.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)