Rząd wiąże z obniżką nadzieje na ograniczenie szarej strefy. Liczy na to, że pracownicy w mniejszym stopniu będą zainteresowani nielegalnym zatrudnieniem oraz, że pracodawcy zaczną tworzyć nowe miejsca pracy. "Gazeta Prawna" pisze jednak, że według ekspertów obniżki są nie tylko symboliczne, ale także spóźnione o półtora roku.
Dziennik przypomina, że projekt ustawy, przewidującej obniżenie składek rentowych trafił właśnie do konsultacji społecznych. Teraz rząd ma 3 miesiące na to, aby doprowadzić do przyjęcia projektu przez parlament - pisze "Gazeta Prawna".
GP/MagM/jędras