Socjolog profesor Andrzej Rychard uważa, że trzeba poczekać na kolejne sondaże, ale jeśli okazałoby się, że nie jest to wynik jednorazowy, to przyczyn trzeba by szukać w sferze pozapolitycznej. "To może być pierwszy objaw lęków, związanych z kryzysem, zwrot ku partii defensywno- narodowej" - mówi ekspert w rozmowie z gazetą.
Według sondażu "Wyborczej", największym poparciem cieszy się Platforma Obywatelska, na którą głosowałaby połowa Polaków. Na drugim miejscu plasuje się PiS z 27- procentami głosów. Do Sejmu weszłoby również SLD z 8 - procentowym poparciem i PSL z 6 procentami głosów.
Sondaż na zlecenie "Gazety Wyborczej" przeprowadził PBS DGA na próbie reprezentatywnej 1027 osób.
GW/MagM/łp