Najtragiczniejszy w skutkach zamach miał miejsce w mieście Mardan. Zamachowiec-samobójca wysadził się w powietrze w pobliżu posterunku policji. Zginęło 9 osób, a ponad 20 zostało rannych.
W rejonie Badżaur siły rządowe zlikwidowały lokalną bazę talibów, zabijając pięciu z nich. W sąsiednim rejonie Khajber w wyniku wymiany ognia między ekstremistami oraz lokalną milicją zginęły 3 osoby.
W Pakistanie coraz częściej jednak słychać głosy, że zwalczanie talibów przy pomocy wojska nasila przemoc. Według politologów, prędzej czy później władze będą musiały wejść w dialog z talibami. Siedem lat używania jedynie siły okazało się bowiem porażką. Podjęcie dialogu z talibami zalecała przyjęta niedawno przez parlament Pakistanu specjalna rezolucja.