Według marszałka Sejmu to dobry pomysł. Zdaniem Bronisława Komorowskiego, formuła ta pozwoli obu kandydatom zarówno zaprezentować się, jak i zachować pewien dobry sposób na prezentację całości prawyborów wobec opinii publicznej. Polityk uważa, że debata na gruncie partii, ale z możliwością obserowania jej przez zainteresowane osoby, może być interesująca.
Niewykluczone, że decyzja o zmianie miejsca debaty wynika w jakimś stopniu z protestów polityków Prawa i Sprawiedliwości. Uważali bowiem, że nie należy wykorzystywać budynku Parlamentu do wewnątrzpartyjnych debat.