Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Krzysztof Jurgiel przed komisją

0
Podziel się:

Komisja śledcza przesłuchała posła PiS Krzyszytofa Jurgiela. Przesłuchanie trwało niecałe dwie godziny. Wcześniej przez kilka godzin posłowie przesłuchiwali Magdalenę Sobiesiak.
Krzysztof Jurgiel został wezwany przed komisję, ponieważ to on latem 2006 roku zadzwonił do ówczesnego szefa komitetu stałego rządu Przemysława Gosiewskiego z propozycją spotkania w sprawie projektu ustawy hazardowej. Przyniósł projekt otrzymany od wiceministra finansów Mariana Banasia. Jurgiel był wówczas wiceprzewodniczącym Klubu Parlamentarnego PiS i zajmował się sprawami legislacyjnymi.
Choć podczas spotkania była mowa o tym, że departament zajmujący się grami losowymi w Ministerstwie Finansów nie jest godny zaufania, Przemysław Gosiewski przekazał projekt do tego ministerstwa. Krzysztof Jurgiel zeznał, podobnie jak w zeszłym tygodniu Przemysław Gosiewski, że nie wiedział wtedy, że projekt pochodzi od Totalizatora Sportowego.
Polityk PiS niewiele pamiętał poza tym, że projekt miał przynieść dodatkowe wpływy do budżetu i zlikwidować część patologii związanej z hazardem. Z jego odpowiedzi wynikało też, że projekt dotyczący gier i zakładów wzajemnych szczególnie go nie interesował.
Pytany, czy Totalizator miał wpływ na prace nad ustawą hazardową, Krzysztof Jurgiel zasugerował komisji, by zajrzała do dokumentów. Stanowczo natomiast zapewnił, że nic mu nie wiadomo o jakimkolwiek lobbingu w sprawie wprowadzenia wideoloterii ani o firmie GTech.
Poseł PO Jarosław Urbaniak chciał wiedzieć, dlaczego projekt dostarczony przez wiceministra finansów Mariana Banasia, po rozmowie o tym, że nie może się nim zajmować "uwikłany departament" tego ministerstwa, został jednak do niego skierowany. Choć w dodatku uważano podobno, że jest to projekt tego resortu.
Zdaniem Krzysztofa Jurgiela nie ma w tym nic dziwnego, że projektem zajmuje się minister konstytucyjny, a rząd jest właśnie od tego, by przy pomocy aparatu, którym dysponuje, a także służb przyglądać się wszelkim sprawom wnikliwie.
W czwartek przed komisją hazardową staną: były szef gabinetu Mirosława Drzewieckiego Marcin Rosół i Marek Oleszczuk - były dyrektor departamentu gier losowych w Ministerstwie Finansów.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)