Przez krótki czas między Podleszanami a Książnicami groziło przerwanie wałów. Zastępca szefa mieleckich strażaków Marek Matubowski poinformował, że sytuacja została opanowana. Strażacy nadal działają w pięciu miejscach, między innymi na mieleckim osiedlu Żochów gdzie wczoraj ewakuowano prawie 50 rodzin i w miejscowości Boża Wola po drugiej stronie Wisłoki. W sumie na terenie powiatu mieleckiego ewakuowano kilkadziesiąt rodzin. Podtopionych jest prawie sto gosdpodarstw i kilkaset hektarów gruntu. Nieprzejezdny jest stumetrowy odcinek drogi wojewódzkiej Mielec - Sapkowa Góra.
Na pozostałym obszarze Podkarpacia sytuacja powodziowa normalizuje się.