Przewodniczący Związków Zawodowych DPS w Mnichowie - Ryszard Segieta twierdzi, że wynik referendum daje podstawę do podjęcia akcji protestacyjnej. Związkowcy biorą pod uwagę możliwość strajku lub zablokowania drogi krajowej numer siedem.
Jednocześnie jednak pracownicy Domu Pomocy Społecznej nie tracą nadziei na porozumienie. Liczą na to, że do przełomu w sprawie wynagrodzeń może dojść podczas posiedzenia Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego. Posiedzenie komisji odbędzie się po 10 maja.
W DPS w Mnichowie pracują 103 osoby. Średnia pensja wynosi tam 1500 złotych brutto.