Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" Kulisy afery hazardowej

0
Podziel się:

Czołowi politycy PO - szef klubu Zbigniew Chlebowski i minister sportu Mirosław Drzewiecki - byli zamieszani w tak zwaną aferę hazardową - pisze "Rzeczpospolita". Według gazety, śledztwu CBA w sprawie nowelizacji ustawy o grach losowych, opatrzonemu kryptoniemem "Black Jack" zaszkodził przeciek, który nastąpił po tym, jak Biuro powiadomiło o aferze premiera Donalda Tuska.

Wczoraj CBA poinformowało prezydenta, premiera, władze Sejmu i Senatu, że budżet państwa mógł stracić 469 milionów złotych na zmianach w . ustawie o grach losowych.
Gazeta pisze, że agenci Biura, badając inną sprawę korupcyjną, zorientowali się, że dwaj biznesmeni z Dolnego Śląska: Ryszard Sobiesiak i Jan Kosek usiłują załatwić korzystne dla swoich firm zapisy nowelizacji ustawy hazardowej. Biznesmenom założono podsłuchy telefoniczne, dzięki którym kazało się, że biznesmeni naciskali na polityków PO, by ci załatwili usunięcie dopłat z projektu ustawy o grach losowych.
"Rzeczpospolita" przypomina, ze ministerstwo sportu odpowiada za przygotowania do Euro 2012 - a na ten cel miały być przeznaczone pieniądze z dodatkowej daniny (zwanej dopłatą) nałożonej na firmy hazardowe.
W maju tego roku Drzewiecki napisał do wiceministra finansów odpowiedzialnego za ustawę, że w związku ze zmianą planów inwestycji przed Euro 2012, pieniądze z dopłat nie będą potrzebne.

"Rzeczpospolita"/IAR/daw/jm

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)