Piotr Żuchowski - sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury odpowiadając na zarzuty senatorów PiS o braku stanowiska rządu podkreślił, że gabinet Donalda Tuska popiera projekt ustawy o zmianie ustawy o opłatach abonamentowych. Dodał, że zdaniem rządu ograniczenie wpływu dochodów z abonamentu wywołane zwolnieniem niektórych grup społecznych z obowiązku jego płacenia może zostać zrównoważone przez racjonalną gospodarkę finansową nadawców publicznych. Żuchowski przypomniał, że premier wypowiedział się w tej kwestii stanowczo i jednoznacznie w czasie debaty sejmowej 8 maja.
Senatorowie PiS podczas debaty krytykowali Platformę Obywatelską za to, że dąży do zniesienia abonamentu nie proponując w zamian innego systemu finansowania. Wojciech Skurkiewicz z PiS zapewniał, że jego klub nie jest przeciwko zwolnieniom kolejnych grup z opłacania abonamentu i poparłby tę ustawę, gdyby zawierała ona system rekompensat dla mediów publicznych. Wiceminister kultury Piotr Żuchowski zapewnił, że w resorcie została sprawdzona możliwość ewentualnego dofinansowania czy zrekompensowania niezbędnych kwot dla mediów publicznych. Przyznał, że media publiczne mogłyby dostawać specjalne dofinansowanie, jak to ma obecnie miejsce w przypadku Polskiej Agencji Prasowej. Żuchowski zastrzegł, że do tego pomysłu będzie się można odnieść dopiero po przegłosowaniu poselskiego projektu ustawy.
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski w bardzo emocjonalnym wystąpieniu w Senacie mówił, że w odróżnieniu od przedstawiciela Ministerstwa Kultury dla niego i dla KRRiT kwestia finansowania jest zasadniczym problemem, bo redukcja wpływów z abonamentu stanowi zagrożenie dla przyszłości mediów publicznych. Kołodziejski powiedział, że trzeba być nieodpowiedzialnym, by mówić o zarządzaniu instytucją, której w połowie roku zmienia się przychody o 50 procent.
Nowelizacja ustawy o opłatach abonamentowych znosi obowiązek płacenia abonamentu przez emerytów i rencistów. Poza nimi, płacić nie mieliby także: bezrobotni, uprawnieni do świadczeń socjalnych i przedemerytalnych. Zwolnienie z opłacania abonamentu miałoby też objąć osoby spełniające kryterium dochodowe określone w ustawie o świadczeniach rodzinnych.
Senatorowie PiS opowiadają się za odrzuceniem noweli w całości. Znając jednak senacką arytmetykę i w wypadku przegłosowania nowelizacji ustawy przez senatorów Platformy Obywatelskiej PiS zgłosił poprawki, które mają zmniejszyć konsekwencje zmniejszenia wpływów z abonamentu, w tym wydłużenie vacatio legis ustawy - tak by weszła w życie nie po 30 dniach od uchwalenia, ale od 1 stycznia 2009 r.
Senatorowie PiS postulują także wprowadzenie do nowelizacji kryterium dochodu dla emerytów tak, by zwolnienie z abonamentu przysługiwałoby tylko do wysokości emerytury, która nie przekracza kwoty 50 procent przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej.
PiS chce też by zwolnienie z płacenia abonamentu nie obejmowały tych gospodarstw domowych, gdzie razem z osobą, której takie zwolnienie przysługuje, zamieszkują co najmniej dwie osoby, które mają ukończony 26. rok życia.
Senatorowie będą głosować nad nowelizacją ustawy abonamentowej jutro.