Senator Misiak zastąpił na tym stanowisku Pawła Grasia, który kilkanaście dni temu został mianowany przez premiera Donalda Tuska na rzecznika rządu.
"Gazeta Wyborcza" ujawniła, że Misiak był członkiem rady nadzorczej spółki Work Service, która prowadzi szkolenia dla zwolnionych z pracy stoczniowców. Wcześniej senator przewodniczył w Parlamencie pracom nad ustawą stoczniową.
Wczoraj Tomasz Misiak ogłosił, że zrezygnował z członkostwa w radzie nadzorczej Work Service. Nie zrezygnował natomiast z 30 procent posiadanych w niej udziałów. Senator tłumaczył, że firma wygrała konkurs zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych, a on sam nie miał wpływu na proces legislacyjny ustawy.
Opozycja domaga się, by premier wyjaśnił tę sprawę. Tomasz Misiak oświadczył, że podporządkuje się decyzjom władz partii. O 17 zbiera się zarząd krajowy PO, który podejmie decyzję o ewentualnych konsekwencjach wobec senatora Misiaka.