Publicysta podkreśla, że amerykańskie instalacje strategiczne niosą dla Polski jeszcze więcej zagrożeń niż krwawa okupacja Iraku. Poza nieprzyjaciółmi w świecie muzułmańskim możemy mieć przeciwko sobie zarówno wschodnich, jak i zachodnich sąsiadów. Kiedyś byliśmy przedmurzem chrześcijaństwa. Teraz grozi nam rola przedmurza agresywnego mocarstwa - czytamy w komentarzu "Trybuny".
"Trybuna"/łut/dabr