Sztab ukraińskiej Partii Regionów wystąpił z oświadczeniem, iż Rosja przygotowuje prowokację przeciwko Wiktorowi Janukowyczowi. Taka informacja może przysporzyć mu zwolenników na zachodniej Ukrainie.
Kierujący sztabem Wiktora Janukowycza Mykoła Azarow powiedział, że rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa przygotowuje fałszywą informację, w której jest mowa o tym, że zmniejsza się różnica w poparciu między liderem Partii Regionów a Julią Tymoszenko. "Przecież trzeba popsuć mu nastrój przed takim dobrym dniem wyborów" - zaznaczył. Okazuje się jednak, że nie jest to jedyna fałszywa informacja przygotowywana przez Rosjan. Treści następnych Mykoła Azarow jednak nie ujawnił.
Według wcześniejszych oświadczeń Partii Regionów w czasie kończącej się kampanii i w czasie wyborów przeciwko Wiktorowi Janukowyczowi mieli występować nie tylko Rosjanie, ale też Gruzini, Litwini i Polacy. Informacja dotycząca prowokatorów z Polski okazała się jednak niesprawdzona, do czego przyznała się sama Partia Regionów.
