19 kwietnia 1943 roku 600 powstańców podjęło walkę z 5-ma tysiącami SS-manów. Była to próba zbrojnego powstrzymania rozpoczętej przez Niemców ostatecznej likwidacji Getta. Choć siły były nierówne, to - jak powiedział pułkownik Przemysław Daniel - powstańcy walczyli do końca. Dodał, że faszyści uważali, iż naród został pokonany i nie będzie się bronił. Tymczasem powstańcy podjęli walkę, choć było ich za mało, aby zwyciężyć. To była bardzo wielka sprawa - podkreślił pułkownik Daniel.
Prezes Stowarzyszenia Żydów Kombatantów w Polsce Tomasz Miedziński wyraził zaniepokojenie tym, że byłych powstańców pozostała już przy życiu garstka, a nie we wszystkich szkołach młodzież poznaje prawdziwą historię. Dodał, że jeśli nauczyciele obiektywnie patrzą na wydarzenia historyczne, to będą mówić o powstaniu jako o części walki zbrojnej narodu polskiego, choć mogą się przy tym pojawić trudne pytania. Miedziński powiedział jednak, że na razie zbyt mało szkół podejmuje tę problematykę.
Kombatanci jeszcze dziś złożą kwiaty pod Pomnikiem Bohaterów Getta i na Cmentarzu Żydowskim.