Eksport polskich jabłek do Rosji został praktycznie wstrzymany. To konsekwencja wygaśnięcia 15 stycznia polsko-rosyjskiej umowy tranzytowej, Moskwa i Warszawa nie podpisały nowej.
Polscy i rosyjscy przewoźnicy nie zdołali się porozumieć co do podziału zezwoleń w transporcie drogowym i z tego powodu eksport polskich jabłek drogą lądową do Rosji się nie odbywa - mówi IAR Jacek Skoneczny, szef Stowarzyszenia Unia Owocowa, reprezentującego największych eksporterów owoców i warzyw do Rosji. Dodaje, że następne rozmowy między przewoźnikami odbędą się 25 stycznia w Kaliningradzie i liczy, że się porozumieją.
Już wcześniej eksport naszych owoców do Rosji był utrudniony ponieważ rosyjska służba sanitarna w ciągu ostatniego półrocza cofnęła akredytację siedmiu z dziesięciu polskich laboratoriów, wydających certyfikaty bezpieczeństwa wysyłanym na rosyjski rynek owocom. Powodem takiej decyzji było wykrycie w 180 próbkach zbyt dużych ilości pestycydów, azotanów i azotynów. Rosjanie zawiadomili o tym Komisję Europejską, a od polskich eksporterów owoców domagają się świadectw bezpieczeństwa, wydawanych przez laboratoria podległe nadzorowi rosyjskiemu - mówi Jacek Skoneczny.
Zarzuty dotyczyły niewielkiej ilości owoców. Według unijnych regulacji, tylko siedem próbek rzeczywiście przekroczyło normy zanieczyszczeń. To promil w porównaniu do ilości owoców wysyłanych z Polski do Rosji - dodaje Jacek Skoneczny.
Nikt poza polską Inspekcją Ochrony Roślin i Nasiennictwa nie ma prawa kontrolować i wydawać certyfikatów naszym jabłkom eksportowanym do Rosji - powiedział minister rolnictwa, Marek Sawicki. Stanowczo zaprzeczył, żeby mogły to robić jakieś stowarzyszenia, czy podmioty uznawane lub nie przez stronę rosyjską.
Sawicki mówi, że w Polsce obowiązuje państwowy unijny system certyfikacji i przestrzegł producentów owoców, żeby nie dawali się nabijać w butelkę na jakiekolwiek świadectwa przedwstępne. Minister Sawicki mówi, że w tej sprawie jest także jasne stanowisko strony rosyjskiej.
50% polskiego eksportu warzyw i owoców odbywa się właśnie do Rosji.