Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

30. Jubileuszowa Piesza Pielgrzymka Wrocławska na Jasnej Górze

0
Podziel się:

Na Jasną Górę dotarła we wtorek 30. Jubileuszowa Piesza Pielgrzymka
Wrocławska. Po pokonaniu 220 kilometrów do Częstochowy przyszło 2,5 tys. pątników, podzielonych na
15 grup.

Na Jasną Górę dotarła we wtorek 30. Jubileuszowa Piesza Pielgrzymka Wrocławska. Po pokonaniu 220 kilometrów do Częstochowy przyszło 2,5 tys. pątników, podzielonych na 15 grup.

Uczestnicy pielgrzymki modlili się za poszkodowanych w ostatniej powodzi w powiecie zgorzeleckim, podczas pielgrzymki nie zabrakło także komentarzy do wydarzeń przez Pałacem Prezydenckim.

Ze szczytu Jasnej Góry pątników witał biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej Edward Janiak oraz ks. Stanisław Orzechowski, twórca i przewodnik Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej, przez pątników nazywany "Orzechem".

Hasłem pielgrzymki były słowa "Bądźmy świadkami miłości". Każda z 15 grup miała swój odrębny charakter i motto. Jak mówi, cytowany przez Biuro Prasowe Jasnej Góry brat Tadeusz z grupy "Paulińskiej", jemu i współtowarzyszom w wędrówce siły dodawała modlitwa i śpiew.

"Jesteśmy z Ziemi Dolnośląskiej, więc modliliśmy się cały czas, byliśmy z tymi, którzy ucierpieli na skutek powodzi" - powiedział ks. Mirosław Lonczak, który przyszedł z grupą "Salezjańską".

Pielgrzymi uczestniczyli we mszy św. pod przewodnictwem bp. Janiaka. Przed mszą zebranych pod jasnogórskim szczytem powitał podprzeor Jasnej Góry o. Sebastian Matecki. W homilii bp Janiak dziękował pielgrzymom za wysiłek fizyczny i trud z jakim wiązało się ponad 200 km wędrówki.

Biskup przypomniał ostatnie dramatyczne wydarzenia w powiecie zgorzeleckim. "Jesteśmy świadkami tylu nieszczęść, kataklizmów. Na Dolnym Śląsku, w ciągu kilkudziesięciu minut Bogatynia stanęła w ruinach. My, wrocławianie, wiemy, co to znaczy nieszczęście powodzi, starsi to pamiętają, ale każde nieszczęście wyzwala ogromny ładunek miłości ludzkiej, zrozumienia, nikogo nie chcemy pozostawić samego" - podkreślił bp Janiak.

W homilii nie zabrakło też odniesienia do wydarzeń przed Pałacem Prezydenckim. "Jakże inny świat, jakże inny klimat jest tutaj, na Jasnej Górze, niż tam w Warszawie, gdzie media pokazują młodzież z puszkami piwa, którzy drwią przeciw krzyżowi. Was nie pokażą" - dodał z wyrzutem hierarcha.

W tym roku ze względu na jubileusz pielgrzymka wrocławska szła nie 10, a 11 dni. W 7. dniu wędrówki, w Borkach Wielkich, odbył się festyn jubileuszowy. W programie festynu obok procesji Bożego Ciała i mszy św. znalazły się zabawy, koncerty i zawody sportowe.

Jak podkreślił rzecznik prasowy pielgrzymki ks. Tomasz Płukarski, pielgrzymi na całej trasie spotykali się z wielką gościnnością. Szczególnie gorąco zostali przyjęci przez mieszkańców Borek Małych i Wielkich, którzy przygotowali tyle jedzenia na festyn, że pielgrzymi - jak mówili - "nie dali rady tego przejeść". (PAP)

kon/ bno/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)