Szymon Śleziak z Nieledwi w Beskidzie Żywieckim triumfował w sobotę w widowiskowym konkursie strzelania z kilkumetrowego bata, który był elementem odbywającego się w Żywcu 43. Przeglądu Zespołów Kolędniczych i Obrzędowych "Żywieckie Gody".
Konkurs odbył się na żywieckim rynku. Zaprezentowało się w nim ponad 20 górali z różnych zakątków Beskidu Żywieckiego. Śleziak, który tryumfował w głównej kategorii wiekowej - powyżej 15 lat, jest członkiem grupy "Awanturnicy" z Nieledwi. Zwycięzca trzaskał z bata nieprzerwanie przez ponad 1,5 minuty. W kategorii młodzieży do lat 15 wygrał Dominik Śleziak z grupy "Kroćpok" z Kamesznicy.
Podczas konkursowych prezentacji liczona jest ilość uderzeń oraz oceniane wrażenia artystyczne i technika. Od dawna w konkursie ścierają się dwie szkoły trzaskania z bata: pierwsza - siłowa, którą prezentują uczestnicy z gmin dorzecza Soły, i druga, która jest swoistym tańcem w rytm wyznaczany przez dzwonki, umieszczone na kostiumie kolędnika. Stosują ją głównie żywieccy kolędnicy - "jukace".
Zwyczaj trzaskania z bata ma związek z obrzędami noworocznymi. Górale wierzyli, że trzask odpędza złe moce.
Konkurs poprzedził korowód kolędników, który przeszedł ulicami Żywca na miejski rynek. Na jego czele ruszyła kompania zbójnicka, która wystrzałem z pistoletów dała sygnał do wymarszu. Każda z wchodzących na płytę rynku grup kolędniczych miała czas na kilkuminutową prezentację, w trakcie której można było obejrzeć charakterystyczne stroje i przebrania.
"Żywieckie Gody" należą do najbardziej widowiskowych imprez folklorystycznych w regionie. Są przeglądem grup i zespołów, które kultywują ludowe obrzędy i tradycje związane z okresem od początku grudnia, poprzez święta Bożego Narodzenia, po zwyczaje Nowego Roku i karnawału. Można podczas nich zobaczyć oryginalne elementy świątecznego wystroju izby, usłyszeć stare kolędy oraz życzenia urzekające prostotą. Gody potrwają do 29 stycznia. (PAP)
szf/ woj/
