Irackie ministerstwo obrony jest zainteresowane kolejnymi zakupami polskiego sprzętu wojskowego. - Bumar złożył nowe oferty, ale umów jeszcze nie podpisano - powiedziała we wtorek rzeczniczka Bumaru Roma Sarzyńska.
"Mogę potwierdzić, że jest duże zainteresowanie sprzętem. Irakijczycy są zadowoleni z dostaw. Kończy się dostawa pierwszej partii samochodów patrolowych Dzik. Irakijczykom podoba się słowacka wieża bojowa, podoba się im też oferta sprzętu obserwacyjnego firmy Thales. Są oferty, ale nie ma kontraktów, nie mogę podać liczb ani kwot" - powiedziała PAP Sarzyńska.
Dodała, że nie może "do końca potwierdzić" wtorkowych informacji "Rzeczpospolitej". Jak napisała gazeta, grupa Bumar ma dostarczyć Irakijczykom kolejną partię wozów patrolowych Dzik. Według informacji "Rz", polskie konsorcjum ma wybudować w Iraku fabrykę broni pancernej, która ma się zająć modernizacją irackich czołgów, a jedna z firm należących do grupy Bumar w dyskrecji otrzymała zamówienie na bezzałogowe samoloty zwiadowcze.
Bumar dostarcza do Iraku produkowane w AMZ Kutno samochody patrolowe Dzik. W lipcu ubiegłego roku podpisano umowę o dostawie 600 sztuk tych pojazdów. W sierpniu bieżącego roku trwały rozmowy o możliwych kolejnych zamówieniach na specjalistyczne wersje tych pojazdów. (PAP)
brw/ itm/ gma/
