Do Szczecina znowu przypłyną największe żaglowce z całego świata. W 2017 r. miasto będzie po raz kolejny gospodarzem finału regat The Tall Ships Races - elitarnego spotkania wielu różnorodnych jednostek.
Robert Grabowski ze szczecińskiego magistratu powiedział w czwartek PAP, że miasto zostało docenione w ten sposób za dobrą organizację dwóch poprzednich zlotów; w tym roku i w 2007. "Podobno mówi się nawet o szczecińskim wzorze organizowania regat" - dodał.
Jego zdaniem, na przyznanie organizacji finału regat w 2017 r. mogła wpłynąć prowadzona od wielu lat w Szczecinie edukacja młodych żeglarzy. W tegorocznych regatach wzięło udział około 200 żeglarzy ze Szczecina i regionu - podkreślał Grabowski.
W 2017 r. przed przybiciem do szczecińskich nabrzeży żaglowce odwiedzą szwedzki Halmstad, fińskie porty Kotka i Turku oraz litewską Kłajpedę.
Tegoroczny finał regat odbył się na początku sierpnia i zgromadził w mieście 91 żaglowców, na których przypłynęło 3,2 tys. żeglarzy z 36 krajów. Szacuje się, że trwającą kilka dni imprezę odwiedziło ponad 2 mln uczestników. Podziwiać można było m.in. rosyjską jednostką "Kruzenshtern", polskie żaglowce "Dar Młodzieży" i "Fryderyk Chopin", "Cuauhtemoc" z Meksyku, "Shabab Oman" z Omanu czy "Cisne Branco" z Brazylii.
Regaty Wielkich Żaglowców są elitarnym spotkaniem wielu różnorodnych jednostek - w tym największych żaglowców świata. Historia regat sięga roku 1938, kiedy to w Sztokholmie odbył się pierwszy zlot żaglowców z udziałem m.in. "Daru Pomorza". Po wojnie po raz pierwszy regaty odbyły się w 1956 r. Polska bierze w nich udział od 1972 r., kiedy to zwyciężył "Dar Pomorza". W 2000 roku żaglowce zawinęły do Gdańska. Gdynia gościła uczestników regat cztery razy, ostatnio w 2009 r.
Finał regat organizowany jest pod auspicjami brytyjskiej organizacji Sail Training International, promującej wychowanie młodych ludzi pod żaglami. (PAP)
res/ as/
