Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ekstraklasa S.A.: Legia nie odpowiada za burdy na Starówce

0
Podziel się:

Klub Legia Warszawa nie jest w żaden sposób
odpowiedzialny za zachowanie pseudokibiców, którzy wywołali burdy
na stołecznym Placu Zamkowym - poinformowała Ekstraklasa S.A,
spółka zarządzająca piłkarskimi rozgrywkami pierwszoligowymi.

Klub Legia Warszawa nie jest w żaden sposób odpowiedzialny za zachowanie pseudokibiców, którzy wywołali burdy na stołecznym Placu Zamkowym - poinformowała Ekstraklasa S.A, spółka zarządzająca piłkarskimi rozgrywkami pierwszoligowymi.

Policja w nocy z soboty na niedzielę zatrzymała 231 osób, 71 postawiono zarzuty znieważenia i czynnej napaści na funkcjonariuszy.

"W trakcie meczu służby zabezpieczające zachowały się profesjonalnie i nie dopuściły do żadnych incydentów na stadionie - powiedział PAP dyrektor departamentu logistyki Ekstraklasy S.A Marcin Stefański - Jeśli chodzi o wydarzenia na warszawskiej Starówce, sprawa jest ewidentna - klubu nie można łączyć w chuligańskimi zachowaniami, więc Legia nie może za nie ponosić żadnej odpowiedzialności. Od tego są sądy, które indywidualnie powinny zająć się każdym sprawcą wandalizmu i odpowiednio go ukarać. Komisja Ligi Ekstraklasy nie będzie zatem zajmować się tą sprawą".

W sobotę Legia Warszawa po meczu z Wisłą Kraków (1:2) świętowała zdobycia mistrzostwa Polski. Do pierwszych starć z policją doszło jeszcze w trakcie spotkania, gdy część kibiców próbowała wedrzeć się na stadion. W stronę blokujących ich policjantów ruszyło ok. 500 osób, ale sytuacja została szybko opanowana.

Po meczu kilka tysięcy kibiców Legii przeszło na Pl. Zamkowy, by tam świętować zdobycie mistrzostwa Polski przez ich klub. W pewnym momencie grupa pijanych pseudokibiców próbowała wedrzeć się siłą do sklepu monopolowego przy ul. Senatorskiej. Jak poinformowała policja, włamano się też do sklepu jubilerskiego. Gdy do akcji wkroczyli policjanci, pseudokibice zaczęli rzucać w ich kierunku m.in. kostką brukową i krzesłami z przyrestauracyjnych ogródków. Policja użyła armatek wodnych, gazu i pałek. Obrażenia odniosło 54 policjantów, 34 trafiło do szpitala, rannych zostało też 12 pseudokibiców. (PAP)

zm/ krys/ malk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)