Głowa plemienia Al Bu Nasir, z którego wywodził się obalony i stracony dyktator Iraku Saddam Husajn, zginął we wtorek w zamachu bombowym w rejonie Tikritu - podała iracka policja.
Razem z szejkiem Alim al-Nidą zginął kierowca i jeden z ochroniarzy.
Według policji, wszystko wskazuje na to, że bomba została przymocowana do podwozia samochodu. Do wybuchu doszło w rejonie Tikritu, około 130 km na północ od Bagdadu.
"Szejk al-Nida padł ofiarą zabójstwa. Kiedy wyszedł z domu, w samochodzie była bomba, która go zabiła - powiedział szef antyterrorystycznej jednostki w prowincji Salahuddin, major Ahmed Subhi.
Informację o śmierci przywódcy Al Bu Nasir potwierdził też rzecznik gubernatora prowincji, która sąsiaduje od północy ze stolicą Iraku.
Jako naczelnik plemienia, szejk Nida po egzekucji w grudniu 2006 roku byłego dyktatora, zajął się jego pochówkiem. Saddama Husajna pochowano zgodnie z życzeniem rodziny i starszyzny w meczecie w rodzinnej wsi koło Tikritu.
Plemię Al Bu Nasir zamieszkuje w rejonie Tikritu. Podobnie jak wiele innych plemion w Iraku jest pochodzenia arabskiego. Liczy około 20 tys. członków.
Członkowie klanu Saddama Husajna już wcześniej padali ofiarami zamachów, ale nie jest jasne, czy z powodu związków z byłym dyktatorem, czy ze względu na plemienne rozgrywki. Brat szejka al- Nidy, Mahmud al-Nida, został zastrzelony przez nieznanych sprawców latem 2006 roku. (PAP)
klm/ ap/ jra/
1961 2478 arch.