Zdaniem Izby Wydawców Prasy (IWP), sprawy o pomówienie nie powinny być rozpatrywane na drodze postępowania karnego. Jak podkreślono, opinia ta jest zgodna ze stanowiskiem prestiżowych organizacji pozarządowych, zajmujących się gwarancją wolności słowa, oraz dominującą linią orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Stanowisko IWP, przekazane we wtorek PAP, jest reakcją na poniedziałkowe orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Uznał on, że przepisy Kodeksu karnego, chroniące przed pomówieniem, są zgodne z konstytucyjną zasadą wolności słowa i prasy. Oznacza to, że dziennikarze mogą być karani więzieniem za pomówienie.
"Odnosząc się z szacunkiem do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, Izba Wydawców Prasy zwraca jednak uwagę, że brak sprzeczności przepisów kodeksu karnego z Konstytucją nie jest tożsamy z ich obiektywną zasadnością" - napisano w stanowisku IWP.
"Podzielając opinię Trybunału, że godność i dobre imię jednostki są wartościami równie wartymi ochrony jak wolność słowa, Izba uważa, że wystarczającym środkiem ochrony dóbr osobistych i represjonowania osób winnych ich naruszeń - zarówno dziennikarzy, jak również innych osób - jest sprawnie przeprowadzone postępowanie cywilne" - głosi stanowisko.
W ocenie Izby, istnienie odpowiedzialności karnej może spowodować, że dziennikarze, z obawy przed nią, "mogą stać się cenzorami swoich tekstów, co zawsze osłabia wymowę publikacji".
"Słuszna i niezbędna ochrona godności, poprzez zastosowanie nieodpowiedniego środka prawnego prowadzić może do ograniczenia swobody debaty publicznej. A to w każdym demokratycznym społeczeństwie zagraża fundamentom państwa prawa, ograniczając niezwykle istotne ze społecznego punktu widzenia kontrolne funkcje mediów wobec władz państwowych i samorządowych oraz osób sprawujących funkcje publiczne" - podkreśla IWP.(PAP)
ktl/ itm/
