Pierwsze w południowej Wielkopolsce hospicjum dla dorosłych w ostatnim etapie choroby nowotworowej otwarto w poniedziałek w zabytkowym pałacu w miejscowości Rożdżały pod Kaliszem.
"Zdewastowany obiekt z 1870 r. remontowano kilka lat. Pomogli prywatni sponsorzy, budżet konserwatora zabytków i samorząd. Sporo środków finansowych zebrano dzięki koncertom z udziałem znanych w kraju artystów, m.in. Grażyny Barszczewskiej, Wiesława Ochmana, Mieczysława Szcześniaka, Leszka Długosza i muzyków Filharmonii Kaliskiej" - powiedział PAP współtwórca hospicjum i jego szef, dr Wiesław Majewicz.
"Bardzo dużo osób, kiedy przychodzi ich ostatni etap życia, nie ma - z różnych przyczyn - opieki i pomocy w godnym i bezbolesnym odejściu. Ta placówka zapewni ludziom chorym właściwą opiekę na tym etapie życia" - mówił Majewicz.
Do tej pory w południowej części regionu funkcjonowały jedynie dwa szpitalne oddziały opieki paliatywnej. Na uroczystości otwarcia nie zabrakło opinii, że nowe hospicjum będzie przysłowiową "kroplą w morzu potrzeb".
Zgodnie z kontraktem z NFZ, w hospicjum będzie mogło przebywać 20 chorych. "W razie potrzeby będą przyjmowane też dzieci, aby ich zmęczeni rodzice mogli odpocząć i podleczyć swoje zdrowie" - powiedział Majewicz.
Sale chorych mają od 1 do 4 łóżek. Wszystkie pomieszczenia wyposażono w nowoczesny sprzęt. "Chorym będą podawane nie tylko lekarstwa. Będziemy starać się przynieść im także ulgę duchową. Zatrudniony jest m.in. psycholog, rehabilitant, 11 pielęgniarek, opiekunki chorych. Liczymy również na aktywność wolontariuszy" - mówi Majewicz.
Remont obiektu kosztował 1,6 mln zł. Pierwsi pacjenci mają zostać przyjęci do hospicjum już we wtorek.(PAP)
zak/ wkr/ gma/